Subiektywna kronika epidemii

O trudnym czasie, w którym narodził się Projekt Grecja

Projekt Grecja – by przekazać sprawdzone informacje, dać rzetelną wiedzę

Teraz, kiedy Grecja i inne kraje nad Morzem Śróziemnym, w których kochamy wypoczywać, podróżować i żeglować, otworzyły się po pandemii sprawdzę osobiście, czy czarter jachtu na akwenach Morza Śródziemnego jest bezpieczny, a szczególnie interesuje mnie:

  • Czy podczas lotu i na lotnisku zachowane są wszystkie zapowiadane procedury
  • Jak zrobić zakupy i uniknąć tłoku
  • Jak jest teraz zorganizowany odebranie i oddanie łódki
  • Jak faktycznie wyglądają procedury dezynfekcji jachtów, o których zapewniają armatorzy.

Kronika tygodni pandemii

Na kilka miesięcy nasze życie jakby się zatrzymało – nie mogliśmy wyjeżdżać, ba, siedzieliśmy zamknięci w domach, bez możliwości pójścia nawet do lasu czy parku, jachty stały zacumowane i nikt z nas nie wiedział, kiedy znowu będziemy mogli pożeglować. Moją główną aktywnością zawodową stało się zmienianie terminów rezerwacji czarterów – dość frustrujące zajęcie, zwłaszcza, jeśli nowy termin przypada na przyszły rok…

Zapraszam do lektury moich subiektywnych notatek z czasu pandemii.

Marzec – najpierw zaskoczenie, potem działanie, by dostarczyć informacje  

Poniedziałek 2. marca był innym dniem, zamilkł mój telefon, a skrzynka mailowa jakby się zacięła – przestała przychodzić korespondencja. 4. marca usłyszeliśmy o pierwszym przypadku zachorowania na koronawirusa w Polsce, a potem już wypadki toczyły się bardzo szybko. Placówki oświatowe zamknięte zostały 10. marca, a trzy dni później wprowadzono stan zagrożenia epidemicznego. W napięciu śledziliśmy dynamicznych rozwój epidemii we Włoszech, a także oczywiście w Polsce.

Pierwsza informacja o koronawirusie na stronie leo-yachting.com ukazała się 11. marca, a dotyczyła m.in. możliwości bezpłatnej zmiany terminu czarteru. Zaczynają się rozmowy z klientami i prowadzenie uzgodnień z armatorami na temat przesunięć czarterów z kwietnia i maja, większość osób decyduje się na wybór terminu we wrześniu.

Kwiecień – nabieram bezpiecznych nawyków i wpada mi do głowy dość szalony pomysł

Śledzimy doniesienia z Włoch, Francji i Hiszpani oraz z Nowego Jorku, gdzie epidemia rozprzestrzenia się w błyskawicznym tempie. Przekładam kolejne rezerwacje czarterów. To właśnie w kwietniu zaczynam myśleć o tym, aby wyruszyć do Chorwacji lub Grecji, gdy tylko będzie to możliwe. Ktoś musi być pierwszy. Wyruszę, by pokazać, że można bezpiecznie dotrzeć do Aten, że żeglowanie jest bezpieczne, bo bez trudu można zachować dystans społeczny, a jachty są przygotowane według nowych, zaostrzonych procedur. By dodać otuchy i odwagi tym, którzy mają wątpliwości lub po prostu się boją.

Codziennie do firmowej skrzynki mailowej spływają wiadomości od armatorów z różnych akwenów o nowych procedurach sanitarnych dotyczących jachtów, zachowań podczas check-in i check-out, rygorów dla personelu. Wypatrujemy końca kryzysu.

Grecja i Chorwacja ogłaszają plan wychodzenia z kryzysu. Oba kraje maja sytuację pandemiczną w znacznym stopniu opanowaną – rządy wprowadziły tam daleko idące ograniczenia dla obywateli mające zapobiegać rozprzestrzenianiu się wirusa, w Grecji ogłoszona została nawet godzina policyjna.

Maj – rodzi się nadzieja na otwarcie

Powiewa optymizmem, pojawiają się pierwsze zapowiedzi otwarcia granic, początkowo mało konkretne

Linie lotnicze Ryanair ogłaszają wznowienie międzynarodowych lotów od 1. Lipca. Odważnie, bo w tym momencie jeszcze wszystkie granice w Europie były zamknięte.

Włochy ogłaszają otwarcie od 3. Czerwca, Grecja także ogłasza, że obywatele 20 krajów o mniejszym zagrożeniu będą mogli wjechać i wypoczywać w Grecji. Chorwacja otwiera się dla osób z ważną umową czarteru.

Pojawia się lista 20 krajów, tzw. lista A, jest na niej Polska, lecz niestety jest to publikacja niepotwierdzona. 29 maja okazuje się że jest już oficjalna lista A, liczy 29 krajów, lecz Polski a niej nie ma! To była dla mnie przygnębiająca informacja, tym smutniejsza, że miałam już zarezerwowany lot do Aten!

Czerwiec – ulga, bo można planować, można działać

W poniedziałek 1. czerwca po rozmowach polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ambasady Grecji Polska została dołączona do listy A – czyli Polacy mogą wjeżdżać do Grecji bez kwarantanny od 15. czerwca! Lotnisko Katowice-Pyrzowice przez Grecję zaliczone zostało do obszarów zagrożonych i przyloty z tego lotniska pozostają na starych zasadach – test, kwarantanna 7 dniowa przy negatywnym wyniku testu i 14-dniowa przy pozytywnym.

  1. czerwca ogłoszono zniesienie kwarantanny w Polsce od 13 czerwca. Uff! Mogę wjechać do Grecji i mogę wrócić do Polski. Niestety, pojawiły się perturbacje z rezerwacją lot. Opiszę to przy najbliższej okazji.

Dziś, 19 czerwca, wszystkie znaki wskazują że Projekt Grecja nie jest zagrożony.

  

Chcesz wiedzieć więcej ?
Zadzwoń:
502 386 503
pon. – pt.; 09:00-18:00