International Charter Expo 2025
Największe targi B2B w branży czarterów jachtów
International Charter Expo to coroczna impreza dla profesjonalistów w branży czarterów jachtów. Tym razem miała miejsce w dniach 12 – 14 listopada 2026 w Amsterdamie. Byłyśmy tam, ponieważ spotykamy się z armatorami, gdy tylko jest ku temu okazja, by zawsze mieć dla Państwa sprawdzone informacje z pierwszej ręki!
Odwiedzający ICE w Amsterdamie to brokerzy czarterowi z akredytacjami, a wystawcy to firmy czarterowe z całego świata. Zgromadzenie tylu firm czarterowych w jednym miejscu i czasie to szansa dla nas na spotkanie partnerów biznesowych face to face oraz nawiązanie nowych kontaktów. Cieszymy się, że mogłyśmy osobiście porozmawiać, podsumować sezon i wspólnie zaplanować kolejny. Z wieloma naszymi rozmówcami znamy się, lubimy i z przyjemnością – poza rozmowami służbowymi – znalazłyśmy także czas na kawę i luźną rozmowę.
W obszernej hali Greater Amstedam EXPO było ponad 200 stoisk, z których stoiska operatorów czarterowych stanowiły zdecydowaną większość. Wystawiały się ponadto systemy rezerwacji, ubezpieczalnie, stocznie i dostawcy innych usług i dóbr dla czarterujących jachty.
Ciekawe były polskie akcenty na ICE w Amsterdamie – polski operator w tropikach, polskie katamarany Luna w Chorwacji, Polacy także pomagają żeglarzom w zaopatrzeniu w żywność na Karaibach. Polskim, bardzo miłym akcentem były pochwały, jakie kierowali armatorzy w kierunku polskich skipperów – bardzo profesjonalni, dobrze przygotowani, dbający o jachty. Miło było słyszeć takie opinie!
Nasze cele udało się nam zrealizować w pełni, a nawet więcej! Aplikacja dostarczona przez organizatorów umożliwiła nam planowanie spotkań co pół godziny, ale jeśli tylko umówiona rozmowa trwała krócej, zaraz znalazł się chętny przedstawiciel armatora, by zamienić z nami kilka słów. Korzystałyśmy także z okazji do networkingu podczas wieczornych imprez i w czasie lunchu.
Co ja, Magda, przywożę z Amsterdamu
Spotykałam starych znajomych, by zacieśniać relacje, weryfikowałam greckie i tureckie firmy, których jeszcze dobrze nie poznałam, a także spotykałam właścicieli firm z nowych, tropikalnych akwenów.

Na tureckich partnerach robiłam dobre wrażenie znajomością rejonu – dopiero przecież wróciłam z tureckiego rejsu!
W Grecji – północne Morze Egejskie z bazą w Kawali: szmaragdowa woda i nowe wyspy do odkrycia. Możesz mieć relaksujący rejs dookoła wyspy Tasos lub zrealizować ambitniejszy żeglarski plan – podróż pomiędzy Samotraki i Limnos – tu na pewno nie spotkasz tłumów żeglarzy, bo na całym akwenie jest tylko 20 jachtów! W dwutygodniowym rejsie można odwiedzić Półwysep Chalkidiki lub skoczyć nawet na Sporady.
Turcja – już wiele osób żeglowało po tych wodach dzięki mojej pomocy przy czarterze. W październiku ja sama była w Turcji i rozmowy z tureckimi firmami były całkiem inne! Kiedy opowiadałam, jakie odwiedziłam miejsca, gdy rozpoznawałam plaże i zatoki na zdjęciach dekorujących stoisko rozmowa, na twarzach rozmówców zakwitały uśmiechy i atmosfera stawała się jeszcze serdeczniejsza. Jestem teraz bardzo dobrze przygotowana, więc jeśli tylko świata w Waszej głowie myśl o żeglowaniu w Turcji, zapraszam do rozmowy, chętnie doradzę i podpowiem, bo znam ten rejon coraz lepiej. Turcja to także gulety – wspaniałe drewniane tradycyjne statki, luksusowo wyposażone. Już kilka grup wyczarterowało gulety w Turcji z moją pomocą, zapraszam kolejnych!
Sporady w Grecji – piękny akwen bez tłumów! Mam teraz jeszcze więcej kontaktów, jeszcze więcej wiedzy, mogę rekomendować kolejne jachty – nie tylko w Wolos i Skiatos, ale i na Skopelos.
Zanzibar – wybierz jeden z trzech katamaranów i miej wspaniałe afrykańskie wakacje w tropikach! Akwen jest nawigacyjnie trudny, dlatego na pokładzie jest skipper. Zaopatrzenie w lokalne produkty to sztuka, by wiedzieć, gdzie zrobić zakupy i nie przepłacić – szef kuchni zna targowiska lokalne ceny i znakomicie gotuje, to dodatkowa zaleta podczas rejsu w tym rejonie.
Andamany – archipelag na Oceanie Indyjskim, gdzie z całą pewnością nie spotkasz innych żeglarzy, co najwyżej niewielkie rybackie łódki. Dziewicza przyroda, białe plaże i bogate życie morskie. Absolutny relaks na katamaranie, absolutnie bez tłumów.
Agata, nowy nabytek w LEO Yachting
Czy zauważyliście, że pracujemy razem z Agatą już pół roku? Ona także miała okazję na twórcze spotkania z profesjonalistami, których poznała na wcześniejszych imprezach (Wystawa EMMYS w POROS i wystawa CROYA w Splicie), a także z tymi, z którymi obficie koresponduje wyszukując Wam jachty do czarteru. Agata szykując oferty często mnie podpytuje „czy tej firmie ufamy?”, „a czy ten armator dba odpowiednio o jachty?”, „a czy tych znamy i cenimy?”… Teraz Agata ma już dużo własnejej własnej cennej wiedzy o armatorach i możecie jej w pełni ufać i powierzać swoje żeglarskie plany. Wyszuka jacht i ogarnie każdy Wasz czarter, jakby to był jej osobisty rejs (a tych ma już za sobą sporo). Jeśli chodzi o zaopatrzenie z dostawą na jacht, to w rejonie Aten to zagadnienie nie ma już dla niej tajemnic, teraz zgłębiła ten przedmiot na Sardynii i na Karaibach. Mówię Wam, Agata staje się ekspertką od dostaw i żywienia na jachcie. Tymczasem cieszy się, że coraz więcej nazwisk w stopkach maili kojarzy jej się z twarzą i uśmiechem.

Niesamowite, to na ich łódce żeglowaliśmy z rocznym Leosiem (wtedy jeszcze pod innym szyldem, od kilku lat działają pod własną marką)
Relacja Agaty
Niedawno minęło dokładnie pół roku, odkąd oficjalnie działam z Magdą w LEO Yachting. Muszę przyznać, że to był bardzo intensywny czas, pełen ciekawych zapytań od naszych dotychczasowych i nowych klientów, a co za tym idzie – przesłanych ofert i odpowiedzi na najróżniejsze pytania. Czas obfitujący także w nowe treści na stronie, newslettery, trasy w rejonie Morza Śródziemnego i tropików, artykuły w prasie, reklamy w internecie, kolejne materiały video i publikacje w social mediach…
Tak zróżnicowany zakres działań pozwolił mi szybko zidentyfikować, których informacji mi brakuje, jakie obszary chciałabym usprawnić i w których rejonach pilnie potrzebuję nawiązać kontakt z dobrymi armatorami.
ICE to dla mnie doskonała okazja na intensywny research terenowy. Przygotowałam bardzo konkretną listę pytań, wynikającą właśnie z dotychczasowych zapytań klientów i obserwowanych trendów. Każde spotkanie w Amsterdamie kończyłam z wypełnionym szczegółowo formularzem, choć oczywiście zestaw pytań różnił się zależnie od tego, z kim miałam przyjemność rozmawiać.
Czego szukałam? Przede wszystkim firm, które:
– mają zaufanych, sprawdzonych przez lata skipperów,
– dysponują flotami 3, 4 i więcej bliźniaczych jachtów – jednokadłubowych i katamaranów,
– poza sezonem są skłonne do skrócenia czarteru z klasycznego tygodnia do 3, 4 lub 5 dni,
– mogą pomóc nam w organizacji wyjątkowych wydarzeń na pokładzie jachtu: urodzin, wesela, spotkania biznesowego czy firmowego wyjazdu integracyjnego pod żaglami,
Oprócz tego umówiłam się na spotkania z kolejnymi armatorami na Morzu Jońskim i w mniej popularnych rejonach Grecji, z nowymi (dla mnie) operatorami na Sardynii i Sycylii. No i z rodzinnymi, a więc małymi i solidnymi firmami w Chorwacji, które nie mają ogromnych flot jachtów, za to znają na nich każdą linkę i śrubkę.
Kolejny temat, który postanowiłam eksplorować, to kwestia zaopatrzenia na czas czarteru jachtu. W mojej relacji z rejsu po Zatoce Sarońskiej wspominałam, że zamówiłam zakupy z dostawą na pokład. Takie rzeczy są możliwe nie tylko w Atenach! Na ICE poznałam firmy, które mogą dostarczyć zamówienie bezpośrednio na jacht, który stoi w zatoce na kotwicy… Gdzie tak jest? Niebawem zdradzę więcej – szykuję cały artykuł poświęcony kwestii wyżywienia podczas rejsu i zakupów.
Magda swoje relacje w branży buduje od lat, a ja mam to szczęście, że mogę korzystać z jej bogatych doświadczeń i rekomendacji. Jednak potrzebuję także własnych kontaktów! W Amsterdamie spotkałam kilka osób, które poznałam wcześniej – na EMMYS w Poros i CROYA w Splicie. Teraz i moja sieć kontaktów jest większa, a nasze kolejne maile i telefony będą po prostu łatwiejsze. Zupełnie inaczej się rozmawia, gdy wiesz kto jest po drugiej stronie!
Co z naszego udziału w ICE wynika dla Państwa, naszych Klientów?
- poznajemy osobiście przedstawicieli firm czarterowych, znane dotychczas jedynie z kontaktu mailowego i mamy okazję wypytać ich o wszystkie szczegóły oferty; wyczuwamy, komu ufać – dobre relacji możemy budować tylko w kontaktach osobistych;
- weryfikujemy firmy, z którymi współpracujemy, po to, by nadal rekomendować sprawdzone jachty od firm czarterowych, którym w pełni ufamy;
- nawiązujemy rozważnie kontakty z nowymi parterami, aby mieć jeszcze większe możliwości optymalnego dobrania jachtów pasujących do Państwa oczekiwań;
- jesteśmy na bieżąco z nowościami, jakie armatorzy szykują na zbliżający się sezon – poznajemy nowe akweny, nowe bazy i oraz najnowsze jachty i katamarany.

Aby żeglować, nie trzeba posiadać jachtu - wystarczy go wyczarterować
Chętnie w tym pomożemy, rekomendujemy do czarteru wyłącznie jachty, które są w rękach sprawdzonych i godnych zaufania operatorów
Magda Koczewska
Agata Żmudzińska
|
Zadzwoń, porozmawiajmy |
















|
Zadzwoń, porozmawiajmy |








